Ułatwienia dostępu

Skip to main content

Wigilijne spotkania w ratuszu

Drukuj
Opublikowano: 27 grudzień 2012

Spotkania wigilijneBoże Narodzenie w Polsce to święto obchodzone w sposób wyjątkowo uroczysty. Pięknym polskim zwyczajem jest dzielenie się opłatkiem przy składaniu świątecznych życzeń.

W piątek 21 grudnia w szydłowieckim ratuszu odbyły się właśnie takie tradycyjne spotkania wigilijne. Na świąteczne spotkanie Burmistrz Szydłowca Andrzej Jarzyński zaprosił przedstawicieli instytucji państwowych, stowarzyszeń, partii, przedsiębiorców, banków, spółek i dziennikarzy, a także radnych Rady Miejskiej i pracowników Urzędu Miejskiego. W opłatkowych spotkaniach uczestniczyli również Przewodnicząca Rady Miejskiej Krystyna Bednarczyk, Wiceburmistrz Krzysztof Ziółkowski, Skarbnik Iwona Czarnota i Sekretarz Dorota Kubiś.

Wzajemne życzenia były ciepłe i serdeczne - życzono sobie zrozumienia, miłości, ludzkiej życzliwości, spokoju, sukcesów w pracy, realizacji zamiarów i planów oraz przeżywania Świąt Narodzenia Pańskiego w ciepłej rodzinnej atmosferze.

O wigilii Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Artur Łyczek:

ZIMOWĄ SZATĄ WIOSKI I MIASTA
OKRYWA ŚNIEG BIELUSIEŃKI...
WNET BŁYŚNIE W MROKU ZNAJOMA GWIAZDKA,
KIERUJĄC NAS DO STAJENKI, 

GDZIE (JAK CO ROKU!) BOŻA DZIECINA,
DRŻĄC Z ZIMNA, POJĄĆ NIE MOŻE,
CZEMU BÓG OJCIEC, DLA SWEGO SYNA
ŻŁÓBEK PRZEZNACZYŁ... W OBORZE?!...

MAŁY KRÓLEWICZ, GODNY PIERNATÓW,
ATŁASÓW..., MIĘKKICH KOBIERCÓW...,
NAJCZYSTSZĄ MIŁOŚĆ NIOSĄCY ŚWIATU,
- LICZYŁ NA „KĄT!” - W NASZYM SERCU! 

ŚWIAT GO NIE POZNAŁ... ZATEM W GOSPODZIE
NIE BYŁO MIEJSCA, W BETLEJEM...
- WKRÓTCE USŁYSZAŁ ŚWIAT O HERODZIE!
-„ZGROZA!” - DO DZIŚ NIE MALEJE...

-CO NAM PRZYNIOSŁO LAT DWA TYSIĄCE?
-ROZWÓJ TECHNIK I WIEDZY?
-PLANETA? -INNA!... - TO SAMO SŁOŃCE...
-CZY ŁATWIEJ NAM POD NIM PRZEŻYĆ?...

-CZEMU NIE RZĄDZI NAMI TA MIŁOŚĆ,
KTÓRA SPŁYNĘŁA Z NIEBA?
-ŻYCIE NIEWIELE NAS NAUCZYŁO...
-ILEŻ NAM WIEKÓW POTRZEBA?

ŚWIAT W NIENAWIŚCI ŻYJE I W GNIEWIE...
- GDZIEŻ „POKÓJ”? - TEN DAR OD BOGA?
- PORA WYGASIĆ WOJNY ZARZEWIE,
NIM DOM NASZ OGARNIE POŻOGA...

ZACZNIJMY PROCES PRZEMIAN OD SIEBIE,
CHOĆ POLE DZIAŁANIA JEST DUŻE...
- WSPIERAJMY BLIŹNICH, W WAŻNEJ POTRZEBIE...,
- NIE GRZESZMY PRZECIW NATURZE!
- SZANUJMY NASZEJ ZIEMI ZASOBY!
- NIE BĄDŹMY ZAWISTNI,,,. CHCIWI...,
CIĄGLE NAS DRĘCZY GŁÓD I CHOROBY!
-CZEMU TEN STAN NAS NIE DZIWI?

DORZE, ŻE CHOCIAŻ W CZASIE WIGILJI
SERCA NAM W PIERSIACH „TAJĄ”...
- JESTEŚMY „ZGODNI”, „OTWARCI”, „MILI”...
- WSZYSCY LEPSZYMI SIĘ STAJĄ!...

ZANOŚMY PROŚBY DO KRÓLEWICZA:
- DAJ SIŁĘ! - MAŁY PANIE!...
- NIECH WIGILIJNY NASZ „SPOSÓB BYCIA”
„ZWYCZAJEM” W ŻYCIU SIĘ STANIE!

W PEŁNYM TAJEMNIC DNIU WIGILIJNYM
CZAS, BYŚMY ZROZUMIELI,
ŻE TEN NIEWIELKI „CHLEBEK BIBLIJNY”...
-WYSTARCZY! - GDY GO SIĘ... DZIELI!

MOŻE NIE TRZEBA „WIELKICH ZASOBÓW”,
GDY KAŻDY DOŁOŻY „OKRUSZEK”?
- PÓKI JESTEŚMY – (Z „TEJ” STRONY GROBU)
RATUJMY CIAŁO I DUSZĘ...

W ZIMNIE I CHŁODZIE, JEZUSIK MAŁY,
W NĘDZNEJ STAJENCE SIĘ RODZI
NIE DLA ZASZCZYTÓW!, -SPLENDORÓW!, -CHWAŁ!
-BY ZIEMIĘ Z NIEBEM POGODZIĆ…

WIEMY, CO BYŁO JEGO UDZIAŁEM...
WIEMY, JAK BYŁ...WYWYŻSZONY...
- LECZ PO TO... - „SŁOWO STAŁO SIĘ CIAŁEM!”...
- WYBACZ!... I... „BĄDŹ POCHWALONY!”...

{phocagallery view=category|categoryid=593|limitstart=0|limitcount=12}