Ułatwienia dostępu

Skip to main content

„Akademia Malucha” w Wysokiej

Drukuj
Opublikowano: 16 luty 2014

Akademia maluchaOd 2 stycznia działa na terenie Publicznej Szkoły Podstawowej im. gen. Stefana Grota-Roweckiego świetlica dla najmłodszych pod nazwą „Akademia Malucha”. Świetlica, opiekująca się przez 5 godzin dziennie dwanaściorgiem dzieci w wieku od 3 do 4 lat, oferująca im nadzór, zabawę, ciekawe zajęcia edukacyjne i wyżywienie – to wspólna inicjatywa trzech pań – dyrektor Małgorzaty Kwietniewskiej-Jakubowskiej, Agnieszki Bębenek i Beaty Domaszewicz, działających w strukturach fundacji „Fundusz Współpracy”. Akademia Malucha działa w ramach Spółdzielni Socjalnej Pierrot& Róża, której prezesem jest Beata Domaszewicz.

Wyposażenie świetlicy zakupiono w ramach projektu ze środków Unii Europejskiej.

W organizacji świetlicy pomogła społeczność Wysokiej - sołtys Jerzy Derleta z funduszu sołeckiego pomógł w remoncie pomieszczenia, wymieniając okno i wykładzinę podłogową w pomieszczeniu, które nieodpłatnie udostępniła spółdzielni szkoła. Zajęcia edukacyjne z dziećmi prowadzi Agnieszka Bębenek. Spółdzielnia wystąpiła już do Powiatowego Urzędu Pracy w Szydłowcu z prośbą o skierowania dla wykwalifikowanych stażystów, którzy pomogą w opiece nad dziećmi. Maluchy otrzymują ciepły posiłek, który dostarcza im firma cateringowa. Pobyt w świetlicy jest płatny, ale cena – 80 zł miesięcznie za codzienne 5-godzinne zajęcia plus koszt posiłku – jest bardzo konkurencyjna.

11 lutego odbyło się uroczyste, oficjalne otwarcie świetlicy, w którym uczestniczył burmistrz Szydłowca Andrzej Jarzyński, dyrektor Zespołu Edukacji i Finansów Oświaty Ewa Walczak, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Leszek Jakubowski,dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Elżbieta Pawlak; obecne były przedstawicielki fundacji „Fundusz Współpracy” - Monika Baraniewska i Dorota Nowicka. Obecna była także prezes świetlicy Beata Domaszewicz. Uroczystego przecięcia wstęgi dokonali goście i rodzice wraz z dziećmi. Po przecięciu wstęgi goście zgromadzili się w pomieszczeniu świetlicy, w której burmistrz Andrzej Jarzyński czytał dzieciakom wiersze Jana Brzechwy i częstował je słodyczami.

Mamy zamiar się rozwijać. Ponieważ możemy prowadzić działalność biznesową, np. organizację imprez rozrywkowych i kulturalnych, mam nadzieję, że z czasem zgromadzimy środki, które pozwolą na jeszcze lepiej wyposażyć świetlicę i wzbogacić zajęcia edukacyjne. Mamy też nadzieję, że dzięki „szeptanej propagandzie” zadowolonych rodziców obejmiemy opieką jeszcze więcej dzieci – powiedziała prezes Świetlicy Pierrot & Róża, Beata Domaszewicz.

{phocagallery view=category|categoryid=831|limitstart=0|limitcount=12}