Ułatwienia dostępu

Skip to main content

Msza partyzancka w Majdowie

Drukuj
Opublikowano: 28 lipiec 2014

Msza w Majdowie13 lipca ks. proboszcz Andrzej Mizak odprawił w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Majdowie uroczystą mszę w intencji pamięci żołnierzy Armii Krajowej z oddziału "Szarego" - ppor. Antoniego Hedy, którzy 9 lipca 1944 roku dokonali na stacji kolejowej w Wólce Plebańskiej udanej akcji na niemiecki transport wojskowy, a także w intencji mieszkańców Majdowa i okolic którzy zginęli z rąk niemieckich okupantów.

W nabożeństwie wzięły udział poczty sztandarowe "Szaraków", Ochotniczej Straży Pożarnej z Majdowa oraz Związku Strzeleckiego "Strzelec" ze Skarżyska-Kamiennej. Władze samorządowe Szydłowca reprezentowała Sekretarz Gminy Dorota Kubiś, członek Rady Miejskiej Wojciech Winiarski i główny specjalista ds.prawnych Urzędu Miejskiego Bolesłąw Boruszewski, którzy po mszy złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą żołnierzy Armii Krajowej placówki 101 w Majdowie podobwodu AK "Morwa". Uroczystą oprawę muzyczną według ceremoniału wojskowego zapewniła niezawodna Miejska Orkiestra Dęta pod batutą Henryka Kapturskiego. Organizatorem wydarzenia było środowisko "Szaraków" Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w Skarżysku-Kamiennej.

Obecna na mszy świętej prezes skarżyskiego koła "Szaraków" Ś.Z.Ż.A.K. Genowefa Piotrowska przedstawiła historię wydarzeń, które rozegrały się przed 70 laty, a ksiądz proboszcz Andrzej Mizak mówił o konieczności i znaczeniu zachowania pamięci o bohaterstwie żołnierzy AK i ofiarach niemieckiej okupacji. Po mszy świętej uczestnicy wraz z gośćmi uroczystości i księdzem proboszczem spotkali się w Zespole Szkół im.bp Jana Chrapka na poczęstunku i pogawędce o wydarzeniu sprzed 70 lat.

Ppor. "Szary" - Antoni Heda to jeden z legendarnych dowódców oddziałów dywersyjnych AK i "Żołnierzy Niezłomnych" Radomskiego i Kielecczyzny. Znany ze swoich perfekcyjnie zaplanowanych i przeprowadzonych akcji, a przez żołnierzy szanowany za wyjątkową dbałość o ich życie i niskie straty własne. Po 1945 roku nie złożył broni, walcząc z nowym okupantem - Sowietami i ich sojusznikami z UB. Wsławił się brawurowo przeprowadzonym rozbiciem ubeckiego więzienia w Kielcach, skąd uwolnił ok. 600 osób, w tym ponad 300 żołnierzy AK i WiN więzionych przez komunistów. Schwytany i uwięziony przez komunistów, został skazany na wyrok śmierci, zamieniony później na dożywotnie więzienie. Został zwolniony po amnestii w 1956 roku. Był aktywnym działaczem "Solidarności" - autorytetem moralnym nie tylko dla swoich byłych żołnierzy, ale i dla działaczy podziemia w stanie wojennym. Przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego mianowany w 2006 roku na stopień generała brygady Wojska Polskiego. Zmarł w 2008 roku.

{phocagallery view=category|categoryid=902|limitstart=0|limitcount=12}